Prezentowaliśmy
już informacje poświęcone pierwszym latom działalności naszego liceum. Kontynuując cykl , chcemy przybliżyć sylwetki tych
, którzy kierowali (i kierują) szkołą : dyrektorów.
Niestety ,większość z nich odeszła na zawsze.
Pragniemy przedstawić niektórych z nich:Pierwszym
dyrektorem był pan Adam Filonik , człowiek niezwykle zasłużony
dla Polski i dla oświaty. Był żołnierzem ZWZ i Armii Krajowej Okręgu
Białostockiego; w obwodzie Powiatu Białostockiego pełnił funkcję
dyrektora tajnego nauczania w zakresie szkoły średniej. Został
odznaczony Krzyżem Walecznych w 1944 r. i Srebrnym Krzyżem Zasługi z
Mieczami w 1943 r. Obchodził razem z nami jubileusz 50-lecia szkoły
,wcześniej przysłał list do obecnej dyrektor I LO w Łapach, pani Jadwigi
Maciejewskiej . Nie ma go wśród nas , pozwólmy , aby przemówiły słowa
skreślone we wrześniu 1994 roku .
"Właściwie to zniewolił mnie do tego mój
przyjaciel, Witold Żur . Z nim odbyliśmy pierwszą podróż łódką z
Bokin do Łap , by zorientować się w sytuacji . Wysiedliśmy na Bindudze,
skąd opłotkami dotarliśmy do mieszkania państwa Tkaczuków , gdzie
dowiedziałem się o sytuacji i zdecydowałem się podjąć pracę
nad organizacją Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Łapach.
Decyzja ta kosztowała mnie dużo trosk , zabiegów i kłopotów. Szczęściem
miejscowe społeczeństwo pomagało znacznie. Od wspomnianych państwa
Tkaczuków dostałem kapelusz włoski , z plebanii miejscowej ; łóżko
do spania , z AK; maszynę do pisania , a miejscowy szewc
Milewski uszył mi buty oficerki , tak samo krawiec Skibko uszył mi
ubranie. Wspominam o tym ze wzruszeniem. Oprócz tych miłych
wspomnień są i bolesne , które pieką jak otwarta rana. Byłem w tymże
roku 1944 , 9 grudnia , aresztowany i parę tygodni więziony. Zwolniony i
radośnie powitany przez młodzież i rodziców zacząłem dalszą pracę."
Pierwszy dyrektor liceum Pan Adam
Filonik
Po
pierwszym dyrektorze krótko pełnili tę funkcję :
p.
B.Roman - późniejszy wicekurator w Białymstoku ; p. S.Tkaczuk - wieloletni nauczyciel
matematyki ; p. Fr.Szwakop - nauczyciel historii; p. K. Błaszczyk - wszystkim znana
nauczycielka języka rosyjskiego (za jej czasów szkołę nazwano
Klasztorem św. Klementyny; uczący się w tych czasach potwierdzą trafność
tego określenia) ; p. M.Skibiński - fizyk, pełnił swą
funkcję tylko przez jeden rok.
Szkoła mieściła się w siedzibie dawnej Kasy
Stefczyka (obecnie przy ulicy Głównej) . Budynek ten nie wystarczał na
potrzeby ciągle rozwijającej się placówki, dlatego koniecznością stała
się budowa nowej siedziby szkoły i temu przedsięwzięciu poświęcili
swoje wielkie zaangażowanie kolejni dyrektorzy : p. J.Mroczek , p.
H.Baronowska i p. St.Szumski . Dzięki tym dyrektorom oraz
pomocy rodziców i społeczności łapskiej 1 września 1966 r. młodzież
mogła rozpocząć naukę w nowym gmachu przy ul. Barwikowskiej 10 ,
obecnie ul. Bohaterów Westerplatte. Budynek internatu oddano do użytku
rok wcześniej.
Jak dotychczas , najdłużej pełniącym funkcję
dyrektora był p. T.Hancewicz. Zrozumiałe jest , że w czasie tak
długiej jego kadencji w kierowanej przez niego placówce musiały następować
zmiany organizacyjne i programowe , będące odbiciem procesów zachodzących
w całej oświacie. Część tych przeobrażeń związana była z sytuacją
polityczną w Polsce; wymieńmy chociażby powstanie "Solidarności"
i wprowadzenie stanu wojennego. Kierowanie placówką oświatową w takim
okresie na pewno nie było łatwe.
Od 1988 r. do dzisiaj dyrektorem naszej szkoły
jest p. Jadwiga Maciejewska . Sylwetki obecnej dyrektor przedstawiać
nie musimy. W naszej społeczności jest postacią znaną ( w
"Gazecie Łapskiej" ukazał się artykuł jej poświęcony ) . Wykorzystując fakt, iż możemy się bezpośrednio
zwrócić do p. dyrektor , poprosiłyśmy ją o wypowiedź na temat blasków
i cieni bycia dyrektorem.
"Mam
wiele powodów do satysfakcji :
-
Szkoła może się pochwalić znaczącymi sukcesami uczniów. W każdym
roku nauki mamy laureatów olimpiad przedmiotowych szczebla centralnego,
nasi uczniowie osiągają wysokie lokaty w zawodach okręgowych, wojewódzkich,
gminnych. - Szkoła dobrze wypada w rankingach ogólnopolskich
i wojewódzkich. - Rokrocznie mamy Stypendystów Prezesa Rady
Ministrów i bardzo często Stypendystów MEN. Stypendystów MEN jest
niewielu w województwie, więc fakt, że często są to nasi uczniowie,
jest dużym osiągnięciem szkoły. - Nasi absolwenci z powodzeniem zdają egzaminy
na uczelnie wyższe w całym kraju. - Wielu absolwentów to znani i wpływowi ludzie
na szczeblu gminy, województwa, a nawet kraju. - Cieszy mnie fakt, że ci, którzy ukończyli
szkołę, pamiętają o niej, chętnie i licznie spotykają się na częstych
zjazdach absolwentów. -Niestety,
są problemy, które nie dają się łatwo rozwiązać, bo nie zależą
tylko od mojej pracy i pracy moich nauczycieli. - Doświadczyłam już tylu zmian w prawie oświatowym,
reform oświaty, że czuję się tym zmęczona i nie zawsze przekonana o
ich słuszności. - Nie umiem ?przeskoczyć? problemów
finansowych. Budynek szkoły oddany był do użytku w 1966r. Od tej pory
nie było kapitalnego remontu. Wszystko zaczyna się sypać, a pieniędzy
na oświatę jest coraz mniej."
Pani dyrektor Jadwiga
Maciejewska
W
okresie 60 lat istnienia szkoły funkcje sprawowali :
Dyrektorzy
1944 - 1948 p. Adam Filonik 1948 - 1949 p. Bolesław Roman 1949 - 1950 p. Stefan Tkaczuk 1950 - 1953 p. Franciszek Szwakop 1953 - 1954 p. Klementyna Błaszczyk 1954 - 1955 p. Mieczysław Skibiński 1955 - 1962 p. Józef Mroczek 1962 - 1965 p. Halina Baranowska 1965 - 1967 p. Stanisław Szumski 1967 - 1988 p. Tadeusz Hancewicz od 1988 do chwili obecnej p. Jadwiga
Maciejewska
Wicedyrektorzy
1971 - 1975 p. Czesław Miłkowski 1975 - 1981 p. Jerzy Wasiluk 1981 - 1991 p. Fryderyk Nowicki 1991 - 1993 p. Łucja Falkowska 1993 - 1995 p. Grażyna Olechnowicz od 1995 do chwili obecnej p.
Stanisława
Gryszko
Opracowano napodstawie:
Dokumentacja kadrowa
Kroniki szkolne lata 1946-2005