.:: Witamy na stronie poświęconej rocznicy 60-lecia LO w Łapach  ::.

 


trudne początki
widziane w obiektywie
kalendarium szkoły


nauczyciele w 60-leciu
dyrektorzy w 60-leciu


olimpiady i konkursy
stypendyści
rankingi


chór
orkiestra


osiągnięcia sportowe
lekkoatletyka
koszykówka


historia muzeum
zbiory


jubileusz 60-lecia
galeria zjazdu

60 lat w obiektywie


nauczyciele
absolwenci


o autorach
materiały źródłowe

 

=> INDEX   



 

zobacz księgę
dopisz do księgi


miasto i liceum
historia olimpiad 
szkolne muzeum
historia ZNTK

 

Konkurs
Moja Szkoła
w Internecie








 


Wywiad z Panem Marianem Olechnowiczem – nauczycielem historii:
 

- Jak Pan wspomina początki pracy w liceum?


- Moja pierwsza praca to nauczanie w III LO w Białymstoku. Pamiętam jak woźna pomyliła mnie z uczniem i spytała dlaczego w „butach i bez tarczy”. W Naszym liceum wspominam moją pierwszą klasę IB, była to cała plejada wspaniałych ludzi – dr. Stanisław Topczewski, Karol Gąsowski, Ryszard Łapiński, Karol Stypułkowski, Dariusz Baranowski wielu innych. Pamiętam wszystkich razem i każdego z osobna.
Pamiętam szczególnie przyjaźń i pomoc od prof. Falkowskiego i Mieczysława Górskiego. 

- Czy Były w dziejach szkoły jakieś ważne wydarzenia, które zostały przez Pana jakoś szczególnie zapamiętane? 


- Każda lekcja jest wydarzeniem godnym zapamiętania. Te wydarzenia które najbardziej pamiętam to odsłonięcie pomnika przy szkole w roku 1988. Przeżycia związane ze śmiercią uczniów pamięta się najbardziej i pokazują one jak nauczyciele są związanie z uczniami.

- Czy w dziejach naszej szkoły są jacyś absolwenci, którzy w szczególny sposób utkwili Panu w pamięci?


- Absolwentów pamiętam wszystkich o czym świadczy ostatni zjazd. S. Topczewski i wszyscy inni uczniowie z kolejnych klas. Spośród tych, których nie uczyłem także. Marcin Tomkiel, Boguśka Dąbrowska, Marzena Godlewska, Daniel Grzybowski a także bracia Dąbrowscy z Łap Osse.

 - Czy w dziejach szkoły są absolwenci, którzy mogą być chlubą naszej szkoły?


- Szczerze? Wszyscy. Nie ma wśród niech przestępców ani „degeneratów”, a gdziekolwiek się rozejrzeć są ato ludzie na wysokich stanowiskach w Warszawie, Olsztynie, Białymstoku a także za granicą.

 - Jak pan widzi przyszłość naszego liceum?


- Ja bardziej zajmuje się przeszłością.
Kiedyś wiedzy historycznej ucznia pilnowali rodzice. Teraz znikło to wraz z zainteresowaniem historią. Uważam że wymagania nauczycieli na poszczególnych profilach powinny być bardziej wyważone. Uczeń powinien uczyć się na wysokim poziomie z czterech przedmiotów: język polski, język obcy i rozszerzone dwa. Trzeba wiedzieć co to jest poziom podstawowy a co rozszerzony. 

 

Wywiad przeprowadzała: Renata Kosińska